Historia sztucznych ogni rozpoczęła się w Chinach prawdopodobnie w VII wieku. Tu mówimy o barwnych fajerwerkach, które powstały po wynalezieniu czarnego prochu. Legenda głosi, że kucharz z chińskiej armii zmieszał ze sobą saletrę, siarkę i węgiel drzewny i upuścił przypadkowo mieszankę do ognia. Ta zaczęła wybuchać kolorowymi płomieniami. Czy tak było faktycznie? Nie wiadomo, wiemy jednak, że historia fajerwerków jest naprawdę długa.

Na początku był huk

Pierwsze sztuczne ognie przypominały bardziej raczej dzisiejsze race dymne czy petardy hukowe niż kolorowe fajerwerki. Początkowo używano ich głównie w celu odstraszania dzikich zwierząt i …duchów. Pierwsze wzmianki o ich wykorzystaniu pochodzą już z III wieku, kiedy w celu wywołania efektownego wybuchu wykorzystywano prochu strzelniczego. Wsypywano go w pustą łodygę bambusa i podpalano. Huk wywoływany odpaleniem takiej petardy miał także zapewnić szczęście i pomyślność.

W XIII wieku fajerwerki zaczęto wykorzystywać w czasie wojen chińskich w celach bojowych. Głównym efektem ich zastosowania była panika, jaką wywoływał nagły huk. Petardy przywiązywano do strzał, przez co docierały naprawdę blisko wrogów. Technika produkcji sztucznych ogni należała w owym czasie do jednych z najbardziej ściśle strzeżonych tajemnic.

Fajerwerki w Europie

W Europie fajerwerki pojawiły się prawdopodobnie za sprawą Marco Polo, który z jednej ze swoich azjatyckich wypraw przywiózł „przepis” na sztuczne ognie. Najwięcej zachwytu nowy wynalazek wzbudził we Włoszech, gdzie pokazy pirotechniczne stały się bardzo popularne, a przemysł zajmujący się wytwarzaniem sztucznych ogni dynamicznie się rozwijał. Z czasem sztucznymi ogniami zainteresowali się Niemcy, Francuzi i Anglicy, którzy pierwsze pokazy fajerwerków organizowali już w XVI wieku.

W Polsce prawdopodobnie pierwszy oficjalny pokaz fajerwerków odbył się w 1918 roku z okazji odzyskania niepodległości. Właściwie do końca XIX wieku sztuczne ognie miały jedynie dwa kolory: żółty i pomarańczowy. Dopiero po wynalezieniu chloranów udało się uzyskać kolor czerwony i zielony. Na kolor błękitny i purpurowy trzeba było poczekać do drugiej połowy XX wieku.

Tradycyjne sposoby wykorzystania fajerwerków

Początkowo sztuczne ognie służyły odstraszaniu intruzów pochodzących z tego świata i nie tylko. Następnie zaczęto wykorzystywać je w celach militarnych, a z czasem repertuar wydarzeń, w których sięgano pop fajerwerki, znacznie się poszerzył. Już w XIV wieku docenili je duchowni, którzy przy pomocy sztucznych ogni przygotowywali niesamowite inscenizacje ważnych wydarzeń religijnych. Snopy iskier doskonale imitowały zstępującego Ducha Świętego albo… czeluści piekielne.

Fajerwerki przez stulecia były wykorzystywane jako element celebracji ważnych wydarzeń z życia publicznego. Z jednej strony budziły zachwyt, z drugiej zaś wywoływały lęk wśród obserwatorów. Pokazy sztucznych ogni świadczyły o zamożności, dlatego chętnie bawili się nimi XVII-wieczni władcy, hrabiowie i bogaci rzemieślnicy. Stały się też elementem teatralnym, przez to szybko zostały zaliczone w poczet elementów rozrywkowych.

Współcześnie fajerwerki kojarzą nam się głównie z sylwestrową nocą, ale coraz częściej są one tez elementem wesel, hucznych urodzin i różnego rodzaju imprez masowych. Barwne pióropusze rozświetlające nocne niebo nie wywołują w nas już lęku, częściej zachwyt i oczarowanie. Jeżeli więc planujesz imprezę, na której chcesz olśnić gości czymś oryginalnym, zdecyduj się na pokaz sztucznych ogni. Niezbędne materiały pirotechniczne kupisz w sklepie PiroArt.